Podsumowanie roku 2015
Nowy Rok bardzo dobrze się zaczął. Jeszcze w Sylwestra uporałam się z podsumowaniem roku 2015. Jednak nie zrobiłam planów na rok 2016.
Kiedy zagłębiłam się w planowanie 2016 doszłam do wniosku, że moje podsumowanie roku 2015 zrobione było po łebkach.
Więc cały ten tydzień prześwietlałam moje dotychczasowe życie w różnych kategoriach. Notowałam, analizowałam, toczyłam boje z samą sobą i nie przestałam dopóki nie zrobiłam porządnego sprzątania wewnętrznego.
Nie było łatwo, ale … przy okazji pojawiło się wiele nowych pomysłów na artykuły.
Także w tym Nowym Roku możecie spodziewać się artykułów w kilku różnych kategoriach. Będą to między innymi: zdrowie, nauka, własny rozwój, finanse, relacje z innymi, ale o tym potem – niedługo już będziecie mogli śledzić moje postępy i zmagania z samą sobą, tymczasem wróćmy do podsumowania roku 2015.
Więc 2015 był to całkiem dobry rok. Myślę, że mogę go spokojnie nazwać rokiem przełamywania barier.
Co takiego zadziało się w 2015?
Założenie dwóch fan page
W tym roku założyłam dwa fan page. Jeden dotyczy mojego hobbystycznego grania na gitarze w duecie z kolegą pianistą, a drugi tego bloga.
Fan page graniowy powstał trochę wcześniej i był swoistym poligonem doświadczalnym zmagań z poznawaniem ustawień Facebooka. O dziwo, było to całkiem dobre zmagania, bo w chwili obecnej ten właśnie fan page ma się dużo lepiej statystycznie niż fan page bloga, a nie ma tam jakichś szczególnie wyrafinowanych technik – ma bardziej charakter informacyjny.
Fan page tego bloga powstał kilka miesięcy później, ale działania na nim były bardziej poukładane i przemyślane. Jednak nadal więcej fanów mamy na fan page’u grania i funkcjonuje on lepiej pod kątem statystycznym.
Także zdecydowanie na plus trzeba zaliczyć powstanie tych stron.
Prowadzenie szkolenia
Kolejnym plusem jest to, że spróbowałam swoich sił jako szkoleniowiec. Co prawda była to jednorazowa akcja i miała charakter raczej gościnny, ale zawsze to coś nowego i pozwalającego zmierzyć się z własnym lękiem wystąpień publicznych.
Tutaj możecie poczytać o tym, jak mi poszło szkolenie.
Pierwsze kroki przed kamerą
W roku 2015 zrobiłam też swoje pierwsze kroki przed kamerą. Nakręciłam pierwszy filmik blogowy. Muszę się jeszcze bardzo dużo nauczyć, ale przełamałam swój wielki strach przed małym, świecącym pudełeczkiem, do którego trzeba mówić.
Także myślę, że w 2016 mój kanał video na youtube wzbogaci się o kilka nowych filmików.
Udział w spotkaniach branżowych
Zeszły rok otworzył mnie też na ludzi. Zaczęłam bywać na ciekawych spotkaniach, gdzie można było poznać ludzi z branży blogerskiej i biznesowej. Bardzo się cieszę, że uczestniczyłam w tych spotkaniach i poznałam tych wszystkich ludzi.
O tym, co dały mi zeszłoroczne spotkania biznesowe możecie przeczytać tutaj.
Warsztaty dla dzieciaków
Razem ze Stowarzyszeniem Impuls zorganizowałam warsztaty dla dzieciaków z szycia serc. Tym samym dołączając do ogólnopolskiej akcji ,,Blogerzy dla serc”. Było to bardzo ciekawe wydarzenie i jednocześnie duże wyzwanie dla nas, ale udało się i myślę, że nie poprzestaniemy na tym.
Tutaj relacja z tego wydarzenia.
Regularne pisanie bloga
W tym roku na blogu posty zaczęły pojawiać się dużo regularniej. Jeszcze nie osiągnęłam tego poziomu, jaki bym chciała, ale zrobiłam olbrzymi krok do przodu.
Założenie sadu
W ramach zdrowej diety i jedzenia rzeczy jak najmniej przetworzonych założyliśmy w tym roku sad z drzewkami owocowymi.
Co prawda na efekty trzeba będzie jeszcze trochę poczekać, ale ten czas i tak upłynie, a ziemia nie będzie dziczała, tylko nasze drzewka będą sobie w niej rosły.
Własne domowe wino
W 2015 zrobiliśmy też nasze pierwsze kroki jako domowi winiarze. Zaczęliśmy z ciekawości i tak nas wciągnęło, że odkryliśmy w tym nasze nowe hobby.
Co prawda jest to wyzwanie dla ludzi cierpliwych i na efekty trzeba czekać kilka miesięcy, ale dla takiego widoku w piwniczce … warto
Porażki
Żeby nie było tak różowo i cukierkowo muszę Wam też opowiedzieć o moich porażkach.
Firma
Po długiej i ciężkiej chorobie odeszła z tego świata moja pierwsza firma. Nie było łatwo się z nią pożegnać, ale kiedyś trzeba było podjąć tą decyzję.
Moje boje z samą sobą i własną firmą opisałam w artykule, który opublikowałam już w tym roku – o tutaj.
Remont
Założenia mojego wakacyjnego remontu były takie, że w ciągu 2 tygodni zostanie zakończony.
Jednak wlókł się niemiłosiernie przez kilka miesięcy. Sam remont zakończył się sukcesem, ale fakt, że trwał tak długo, przyczynił się do tego, że nie mogłam w pełni zająć się innymi projektami.
Języki obce
Kompletnie nawaliłam w tym temacie. Miałam próby samodzielnej nauki niemieckiego, ale po kilku lekcjach wymiękłam i nic z tego nie wyszło.
Szkolenia
Kupiłam w 2015 wiele szkoleń w wersji video, ale obejrzałam tylko 10% całego materiału.
Także wartościowa wiedza leży sobie na dysku i czeka aż ją przyswoję.
A jak Wam poszło w 2015? Jakie mieliście sukcesy, a jakie porażki? Podzielcie się ze mną w komentarzach!
Cieszę się, że w podsumowaniu roku znalazła się nasza akcja i Twój udział w niej! Miałaś niesamowity rok, a coś czuję, że ten będzie jeszcze bardziej 😉
Dzięki Aneta :). Super by było gdybyś miała rację odnośnie roku 2016! Pozdrawiam ciepło i do zobaczenia wkrótce!
2015 dla mnie też był dość dobrym rokiem. Kilka rzeczy się zmieniło, zarówno w sferze zawodowej jak i osobistej. Mam nadzieję, że 2016 będzie jeszcze lepszy. Tego samego życzę Tobie. Pozdrawiam 🙂
Dzięki Marta! Tobie też życzę by rok 2016 był jeszcze lepszy niż 2015!