MISSION IMPOSSIBLE: Jak pokonać nieśmiałość w 15 krokach?
Czy jesteś osobą nieśmiałą? Nie wiesz jak poradzić sobie ze swoim problemem? Dobrze trafiłeś. Dzisiaj rozprawimy się z Twoją nieśmiałością. Weź kubek jakiegoś dobrego napoju, usiądź wygodnie i do dzieła!
1. Kiedy dopada Cię nieśmiałość?
Wskaż czas i miejsce akcji … . Czy w każdej sytuacji jesteś osobą nieśmiałą? Czy każda sytuacja wzbudza w Tobie lęk i niepewność? Określ dokładnie kiedy jesteś nieśmiały – czy kiedy spotykasz nowych ludzi? Czy wtedy gdy masz wystąpić publicznie? A może wtedy, gdy masz publicznie zaśpiewać?
Jeszcze kilka lat temu byłam w grupie tych nieśmiałych osób, które na samą myśl o wyjściu do innych ludzi i rozmawianiu z nimi, dostają ataku paniki i najchętniej zaszyłyby się gdzieś, gdzie nikt nie mógłby ich znaleźć. Na szczęście mam to już za sobą.
Uświadomienie sobie sytuacji, w których dopada nas nieśmiałość jest kluczowe do tego, by móc ją przezwyciężyć i iść dalej do śmiałego świata.
2. Planuj budowę śmiałości
Dobry plan to podstawa wszystkiego. Jednak żeby tą podstawę osiągnąć, trzeba plan zrealizować.
Już dzisiaj zaplanuj sobie kroki jakie podejmiesz, by wyjść ze swojego nieśmiałego świata. Zacznij od zaplanowania pierwszego tygodnia.
W myśl zasady: co? gdzie? kiedy? jak?
Przykładowo: co? zapytam w ciągu tygodnia 10 nieznajomych osób o godzinę albo o to jak dojdę do …? Gdzie? Na ulicach mojego miasta, w autobusie, w poczekalni itp. Kiedy? Od poniedziałku do niedzieli znajdę 10 osób, z którymi porozmawiam. Jak? Pójdę na żywioł albo przygotuję sobie wcześniej scenariusz rozmowy – krok po kroku.
Gdy już zrealizujesz plan na pierwszy tydzień podnieś sobie poprzeczkę i zaplanuj kolejny tydzień z większym wyzwaniem.
3. Znajdź idola i go naśladuj
Znasz kogoś kto jest pewny siebie? Może to jakaś sławna osoba? A może ktoś z Twoich znajomych? Jest pewny siebie w tej dziedzinie, w której Tobie jest brak pewności siebie? To bardzo dobrze!
Zastanów się, co takiego robi ta osoba, że jest pewna siebie? Jak się porusza? Jak mówi? Jak gestykuluje? Jak się zachowuje?
Wciel się w aktorską rolę swojego życia i staraj się naśladować Twoją wybraną osobę, która jest pewną siebie w sytuacjach, w których odczuwasz brak pewności siebie.
Gdy dopadnie Cię niepewność zapytaj siebie samego: jak postąpiłaby ta osoba? A potem zrób to!
4. Koncentruj się na innych
Czujesz niepewność podczas rozmowy? Obawiasz się, że nie będziesz wiedział, co powiedzieć? Staraj się odwrócić uwagę od siebie. Skup się na swoim rozmówcy. Zadawaj mu pytania dodatkowe, by podtrzymać rozmowę.
Możesz także skierować jego uwagę na inne tory np.: „zobacz jaką piękną sukienkę ma Basia!” albo „gdzie poznałeś Basię? opowiedz mi o tym!”
5. Załóż zewnętrzne oznaki śmiałości
Uśmiech, wyprostowana sylwetka, radosne usposobienie – to ubiór, w który są wyposażeni ludzie śmiali.
Jeśli potrzebujesz dodatkowych bodźców, które dodają Ci odwagi załóż strój, w którym czujesz się elegancko. A może wystarczy tylko jakiś dodatek do Twojego ubioru?
6. Co możesz zyskać? Nagroda silniejsza od nieśmiałości
Czy oswajałeś kiedyś jakieś zwierzątko? Mam na swoim koncie wiele oswojonych stworzeń. Oswoiłam wiele psów, kotów, kur, rybek … . Wszędzie schemat działania jest jednakowy. Stworzenie jest na początku niepewne kontaktu ze mną. Obawia się, by podejść bliżej.
Wiesz co jest zawsze decydujące w naszej „relacji”? Jakiś smaczny kąsek w dłoni … . Nagroda.
Stworzenie chce dostać nagrodę – przysmak znajdujący się w mojej dłoni. Boi się. Jest na wyciągnięcie ręki ode mnie. Widzi nagrodę w dłoni. Czuje ją swoimi zmysłami. Chce dostać, ale boi się.
W końcu jednak górę bierze wartość nagrody i przełamuje swój opór, biorąc z ręki smakołyk.
W naszym życiu jest podobnie. Czujemy się niepewnie w określonych sytuacjach, ale jeśli uświadomimy sobie, co możemy zyskać, gdy przełamiemy nasz opór wewnętrzny i sięgniemy po nagrodę – zaczną dziać się dla nas rzeczy cudowne.
Często możemy też zaobserwować ten proces u dzieci.
– Mamo, mamo, kup mi balonika na straganie!
– Kochanie masz tutaj pieniążki i kup sobie sama.
– Mamo, ale ja się wstydzę tego pana!
– Jeśli chcesz balonika, to musisz go sobie sama kupić …
Dziecko dostrzega, że nagroda ma dużo większą wartość niż chwilowo odczuwany dyskomfort i podejmuje wyzwanie, kupując balonika.
7. Przećwicz na sucho
Zanim wyruszysz w świat, by rzucić wyzwanie samemu sobie i własnej nieśmiałości – przygotuj się do tego!
Przećwicz sobie w swojej wyobraźni to, co komuś powiesz, to jak się zachowasz. Jakie tematy możesz podjąć, gdy nastanie cisza. O co zapytasz? Co powiesz o sobie, gdy ktoś zada Ci pytanie?
Warto przećwiczyć te wszystkie elementy przed sprawdzeniem ich w praktyce, tak by czuć, że jest się przygotowanym do zajęć – przynajmniej teoretycznie. Bo praktyka, to jest coś, co dopiero będziesz nabywać przez doświadczenie.
8. Twoje mocne strony?
Koniecznie wypisz 10 swoich mocnych stron. Świadomość tego w czym jest się dobrym zwiększa poczucie pewności siebie.
Uświadamiasz sobie wtedy, że niepewność siebie nie definiuje Ciebie jako całej osoby. Po prostu brak pewności siebie dotyczy tylko określonych sytuacji, a nie życia całościowo.
Bo czy jesteś niepewny siebie kiedy się ubierasz? Bierzesz prysznic? Robisz sobie kanapkę?
9. Uświadom sobie przyczynę
Zastanów się: co sprawiło, że odczuwasz brak pewności siebie?
Może ktoś kiedyś wmówił Ci, że nie jesteś wystarczająco dobry? Albo sam to sobie wmówiłeś? Poszukaj źródła, przyczyny problemu.
Może okazać się, że coś co wydarzyło się dawno w Twojej przeszłości np. w przedszkolu, może rzutować na Twoje obecne poczucie własnej wartości. Pomyśl, czy rzeczywista moc tego wydarzenia z przeszłości ma prawo wpływać negatywnie na Twój obecny stan?
10. Spotykaj innych ludzi
Jeśli brak Ci pewności siebie w kontaktach z innymi ludźmi to … najlepszym sposobem na zwalczenie problemu jest właśnie jak najczęstszy kontakt z nimi. Wchodzenie w jak najczęstsze interakcje z innymi ludźmi.
Spotykaj się ze znajomymi. Bądź między ludźmi. Nie izoluj się w domu. Wykorzystuj każdą okazję do tego, by sprawdzać swoje możliwości pomiędzy ludźmi.
11. Rozmawiaj z nieznajomymi
Rzucaj sobie wyzwania i wchodź w interakcje z nieznajomymi.
Zagaduj ludzi w kolejkach do kasy, w poczekalniach u lekarza, na przystankach autobusowych. Rozmawiaj o pogodzie. Chwal wygląd współtowarzyszy podróży. Bądź osobą serdeczną i sympatyczną – taką jak byś chciał żeby inni byli dla Ciebie.
12. Słuchaj
Bądź aktywnym słuchaczem. Gdy ktoś Ci coś opowiada wczuwaj się w jego sytuację. Interesuj się naprawdę tym co mówi. Nie potakuj bezmyślnie. Dopytuj, zachęcaj do dalszego mówienia.
Słuchaj … nie bądź tylko osobnikiem, który słyszy to co się do niego mówi, bądź tym, który naprawdę słucha i interesuje się swoim rozmówcą.
13. Uśmiechaj się
Nie od dziś wiadomo, że uśmiech potrafi stopić wszelkie lody. Stosuj tą prawdę w praktyce.
Uśmiechaj się do otaczających Cię ludzi na ulicy i w miejscach, w których przebywasz. Na początku możesz zauważyć, że wielu Polaków boi się uśmiechać i nerwowo odwraca głowę … wydaje mi się, że jako naród mamy gdzieś wdrukowane samo umartwianie się. Trzeba porzucić ten tryb, czy też program i zacząć ulepszać świat przez uśmiech.
Z czasem zauważymy, że wielu ludzi odwzajemni nasz uśmiech. Bardzo często po wymianie uśmiechów strona obdarowana przez nas uśmiechem jako pierwsza zacznie interesującą rozmowę. Sprawdziłam to wielokrotnie w praktyce. Zawsze działa i nigdy nie zawodzi :).
14. A może tak miłe słowo?
Bądź miły dla innych ludzi. Czy wiecie, że ludzie bardzo rzadko mówią sobie miłe rzeczy zupełnie bezinteresownie? Nawet kiedy mówimy im coś miłego, to wręcz zawstydzają się tym!
Wielokrotnie widziałam zmęczoną panią na kasie w supermarkecie i powiedzenie jej, że ma na przykład ładną fryzurę albo pięknie pomalowane paznokcie sprawiało, że pani dostawała nowej energii do działania i zaczynała się uśmiechać od ucha do ucha. Były też i takie panie, które czerwieniły się, ale jednocześnie uśmiechały się przyjaźnie.
15. Uświadom sobie swoją wyjątkowość
Każdy z nas jest inny. Wyjątkowy. Każdy z nas może dać innym niepowtarzalną wartość. Nie ma dwóch takich samych egzemplarzy ludzi. Nawet bliźniaczki, choć bardzo często wyglądają jak dwie krople wody, z charakterów są zupełnie różne.
Twój rozmówca też jest wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju. Nie ze wszystkimi będzie Ci się dobrze rozmawiało. Jednak miej świadomość, że na świecie jest wielu ludzi, z którymi na pewno znajdziesz nić porozumienia.
Czasami ktoś, kto nie jest interesujący na pierwszy rzut oka, okazuje się być niesamowitym kompanem do rozmowy. Trzeba mu po prostu dać szansę.
Jakie Wy macie sposoby na pokonywanie nieśmiałości? Podzielcie się w komentarzach!
Ooo, bardzo fajnie, że o tym napisałaś! Ja jestem dość nieśmiała, wieć wszelki artykuły w tym temacie mnie interesują 😀
O pytaniach dodatkowych już słyszałam, czy raczej moja obecna przyjaciółka wypróbowała to na mnie jak się poznawałyśmy i potwierdzam – działa 😀
Muszę koniecznie poćwiczyć sobie niektóre rzeczy na sucho i zacząć mówić miłe rzeczy paniom w supermarkecie – może w końcu się do mnie uśmiechną?
Czasami jak gdzie idziemy z mężem na zakupy, to mówię paniom miłe rzeczy … zawsze powtarza, że też się tego musi nauczyć, bo efekt w postaci ich uśmiechu jest bezcenny 😀
Mój sposób to trening. Zwyczajnie zakładam, że pójdzie źle, ale to pierwsze źle będzie hartowaniem się przed kolejnym razem. Podobne sytuacje, po jakimś czasie przestają robić tak wielkie wrażenie.
Lubię uczucie przekraczania siebie, które występuje po fakcie wykonania czegoś o czym wiem, że jest dla mnie korzystne a co sprawia mi trudność. Ulga opadającego stresu to też nagroda.
Zastanawiam się tylko, czy to co obecnie odczuwam w sytuacji wystąpień publicznych to nieśmiałość. Nieśmiała byłam w dzieciństwie. Obecnie te odczucia są inne. Skupione na ciele( drżenie rąk i głosu, zaczerwienienie, pocenie) . To stres, który występuje nawet wówczas, gdy nie zależy mi za bardzo na efekcie.
W każdym razie, przed ważnym i stresującym spotkaniem staram się iść na trening, żeby podnieść poziom hormonów wpływających na dobre samopoczucie i obniżyć działanie kortyzolu.
Do tego wizualizuje i robię jakieś krótkie, świadome oddychanie.
Bardzo fajnie to ujęłaś: „uczucie przekraczania siebie” cudnie 😀
Myślę, że przy wystąpieniach publicznych też liczy się trening i częstotliwość ich powtarzania. Gdy rok temu prowadziłam szkolenie czułam się nieźle spanikowana, ale tylko przez pierwszych kilka minut – dopóki nie oswoiłam się z nową sytuacją. Tak samo było z graniem na gitarze w moim mini zespole. Przy moim pierwszym graniu byłam cała zlana potem, nogi miałam jak z waty, a dłonie lodowate … a teraz czerpię z tego radość i nie przeszkadza mi publiczność – wręcz zagrzewa mnie do dania z siebie wszystkiego. Jednak to nie było tak od razu. Musiało upłynąć trochę czasu i minąć wiele godzin grania i śpiewania, by nie być przestraszonym :).
Uśmiechem można przełamać lody i człowiek od razu się lepiej czuje. Podoba mi się Twoja lista 🙂
Dzięki! Duży uśmiech dla Ciebie 😀
Mi pomagali znajomi. I to w sumie dzięki nim pozbyłam się nieśmiałości, chociaż czasem mi się jeszcze zdarza, że jakiś przystojny chłopak mnie onieśmieli 😀 ale na wszystko potrzebny jest czas 🙂
Tak! Czas jest kluczowy. Niczego (co wymaga pracy nad sobą) nie da pozbyć się w pięć minut. Trzeba swoje przecierpieć :-). Wspaniale Ewa, że znajomi pomogli Ci pozbyć się nieśmiałości!
Ja i nieśmiałość to zdecydowanie dwie, inne rzeczy. Nie lubimy się i raczej nigdy nie polubimy. Mam jednak świadomość tego, że nie każdy jest duszą towarzystwa i nie każdemu powiedzenie zwykłego „cześć” na ulicy przychodzi z łatwością.
W sumie ja przeszłam drogę od wycofania w nieśmiałości do bycia całkiem dobrym kompanem rozmów, a czasem nawet duszą towarzystwa :-).
Polecam coachingowe ćwiczenia BE-MASTER, które pomogą Ci pokonać nieśmiałość