Jak być szczęśliwym i zdrowym do późnej starości? 3 życiowe lekcje.
Wielu ludzi zastanawia się jak być szczęśliwym i zdrowym do późnej starości. Jakiś czas temu wpadł w moje ręce bardzo ciekawy film z TED-a, który wyjaśnił moje wszelkie wątpliwości na ten temat. Zapraszam do lektury.
Czy wiecie, że zostały przeprowadzone najdłuższe w historii, bo 75 letnie, badania nad rozwojem dorosłych? Tego trudnego i niezwykle rzadkiego zadania podjęli się naukowcy z Harvardu. Bardzo często takie projekty legną w gruzach na przestrzeni lat, bo zmieniają się naukowcy prowadzący badania, bo kończą się na nie fundusze, czy zmienia się odgórne zarządzenie dla badaczy.
W tym przypadku jednak udało się przeprowadzić badania do końca – chyba jednak źle się wyraziłam, badania nadal trwają i wygląda na to, że jeszcze przez wiele lat będą kontynuowane. Jednak zacznijmy od początku.
Wszystko zaczęło się w roku 1938, kiedy to pierwszy zespół badaczy rozpoczął badania nad grupą 724 mężczyzn. Wybrano ich z dwóch grup społecznych.
Pierwszą z nich stanowili drugoroczni studenci Uniwersytetu Harvarda, którzy ukończyli go podczas drugiej wojny światowej i większość z nich służyła na wojnie.
Drugą grupę stanowili chłopcy z najbiedniejszych, bostońskich rodzin. Wybierano ich z rodzin dysfunkcyjnych, które miały jakieś problemy i bardzo często nie miały dostępu do bieżącej wody.
Kiedy rozpoczęto badania wszyscy chłopcy – młodzi mężczyźni, zostali poddani szczegółowemu wywiadowi, a także zrobiono im badania lekarskie. Badacze odwiedzili także ich domy i rozmawiali z ich rodzicami.
Badacze towarzyszyli tym mężczyznom przez ich całe życie. Badani zajęli wszystkie możliwe stanowiska na drabinie społecznej, podejmowali się różnych zawodów, jeden z nich został nawet prezydentem Stanów Zjednoczonych. Jedni pięli się po drabinie społecznej w górę, drudzy szli w zupełnie przeciwnym kierunku.
Co dwa lata badacze kontaktowali się i wciąż kontaktują się z badanymi mężczyznami i rozmawiają z nimi o ich życiu. Badacze odwiedzają ich w domach i zadają szereg pytań. Analizują ich stan zdrowia, rozmawiają z ich dziećmi. Nagrywają ich na filmach. Proszą żony, by też przyłączyły się do badań.
W ciągu 75 lat zgromadzili tysiące stron informacji dotyczących życia tych wszystkich mężczyzn. Poddali je także analizie i wiecie co z tego wszystkiego wynikło? Jakie wnioski wyciągnęli badacze?
Trzy lekcje o tym jak być szczęśliwym i zdrowym do późnej starości
Lekcje nie dotyczyły bogactwa i sławy. Nie dotyczyły też tego, by pracować coraz ciężej i ciężej. Lekcje dotyczyły tego, by … jesteście ciekawi czego dotyczyły?
Lekcja pierwsza: kontakty społeczne
Do szczęśliwego i zdrowego życia potrzebne nam są kontakty z innymi ludźmi. Samotność nas zabija.
Badania wykazały, że jeśli im lepsze relacje z naszą rodziną, przyjaciółmi i naszą społecznością, tym jesteśmy szczęśliwsi i zdrowsi od strony fizycznej.
Ludzie, którzy mają więcej kontaktów społecznych żyją dłużej niż ci, którzy mają tych kontaktów mniej.
Doświadczanie samotności jest toksyczne. Ci, którzy doświadczają samotności – nie mają odpowiednich kontaktów społecznych – są mniej szczęśliwi i bardziej podatni na choroby w dużo wcześniejszym wieku niż te osoby, które mają dobre kontakty społeczne.
Lekcja druga: nie ilość, a jakość
Nie ważne jest to ilu przyjaciół mamy, liczy się jakość naszych relacji z innymi ludźmi. Warto mieć dobre, głębokie przyjaźnie. Nie musi ich być wiele, ale ważne jest to, jak bardzo będziemy zaangażowani w te relacje i jak bardzo będzie zaangażowana w nie druga strona.
Ochronnie i dobroczynnie na nas działa życie w dobrych i ciepłych relacjach z innymi ludźmi. Natomiast szkodzi naszemu zdrowiu i szczęściu życie w relacjach konfliktowych i takich, które nie wnoszą niczego dobrego do naszego życia.
Lekcja trzecia: działanie przeciwbólowe
Badacze podążali za wybranymi do badania mężczyznami przez całe ich życie. Postanowili zajrzeć do zgromadzonego materiału i spojrzeć wstecz na życie obecnych osiemdziesięcio i dziewięćdziesięciolatków.
Chcieli przewidzieć, patrząc na nich w wieku lat pięćdziesięciu, kto z nich będzie szczęśliwym, starszym człowiekiem. Nie brali pod uwagę ich wyników badań lekarskich. Skoncentrowali się na czymś zupełnie innym.
Postanowili sprawdzić w jak satysfakcjonujących relacjach byli badani w wieku lat pięćdziesięciu.
Okazało się, że ci z nich, którzy mieli bardziej satysfakcjonujące relacje w wieku średnim, na starość byli dużo bardziej pogodnymi, szczęśliwymi i zdrowymi ludźmi.
Najszczęśliwszymi osobami z badanych byli ci, którzy razem ze swoimi partnerkami cieszyli się z dobrych relacji w wieku lat osiemdziesięciu.
Okazało się, że nawet jeśli byli chorzy i doświadczali bólu, to nie odczuwali go tak silnie. Pozostawali nadal szczęśliwi.
Ta grupa osób, która nie miała satysfakcjonujących relacji z innymi, kiedy doświadczała bólu fizycznego, odczuwała go podwójnie. Ich ból był zwielokrotniany przez doświadczanie bólu emocjonalnego.
Także trzecią bardzo ważną lekcją dotyczącą zdrowia i naszego szczęścia, jest to, że dobre relacje z innymi ludźmi chronią nie tylko nasze ciała, one chronią nasze mózgi!
Bliskie relacje z innymi ludźmi działają ochronnie na nas przez całe życie, jednak szczególnie w późniejszym wieku. Jeśli będziemy mieć osiemdziesiąt lat i będziemy wiedzieć, że jest ktoś, na kogo możemy liczyć, to nasza pamięć dłużej pozostanie w lepszej kondycji.
Dobre relacje z innymi ludźmi nie są pozbawione konfliktów. Możemy spierać się z naszymi przyjaciółmi czy bliskimi, jednak wiemy, że zawsze i pomimo wszystko będziemy mogli liczyć na siebie, a kłótnie czy spięcia są tylko tymczasowe.
Podsumowując, możemy powiedzieć, że po prostu dobre relacje z innymi ludźmi są konieczne do tego, by być szczęśliwym i żyć dobrym życiem.
Jednak dlaczego wokół nas nadal jest tylu samotnych ludzi? Dlaczego ludzie nie dbają o swoje relacje?
Żyjemy w czasach, w których liczy się szybkość. Chcemy jak najszybciej wszystko wiedzieć – w poszukiwanie informacji nie musimy wkładać wysiłku, wystarczy, że otworzymy przeglądarkę internetową i wpiszemy hasło, a dostaniemy wiele gotowych rozwiązań i odpowiedzi.
Chcemy, by wszystko było szybko naprawiane. Zobaczymy jakąś rzecz i jak najszybciej chcemy ją mieć. Ludzie w dzisiejszych czasach są niecierpliwi. Nie potrafią czekać. Dlatego ich relacje są zaniedbane, bo to coś, w co trzeba włożyć wiele pracy.
Relacja z drugim człowiekiem, to nie jest coś, co można sobie wyklikać w Googlach. Relacja wymaga czasu, wymaga cierpliwości, wymaga podsycania, a przede wszystkim wymaga obustronnego zaangażowania. Nie jest czymś, co da się wytworzyć w ciągu pięciu minut. Trzeba się do niej przyłożyć, jeśli naprawdę chce się zbierać dobre owoce.
Badania amerykańskich naukowców potwierdzają, że te osoby, które zadbały o swoje relacje cieszyły się długim, szczęśliwym i zdrowym życiem. Niestety ci, którzy zaniedbali relacje, byli nieszczęśliwi i dużo szybciej zapadali na różne choroby.
Uwielbiam towarzystwo innych ludzi i cenię moich przyjaciół. Staram się dbać o moje relacje z nimi, tak jak najlepiej potrafię. Obejrzany film z Teda utwierdził mnie tylko w przekonaniu, że relacje z innymi ludźmi są niezwykle ważnym kapitałem, w który trzeba inwestować przez całe życie.
Tutaj możecie obejrzeć oryginalny film z wystąpienia Roberta Waldingera.
Co o tym sądzicie? Czy warto dbać o relacje z innymi ludźmi?
Czyli wniosek, że człowiekowi potrzebny jest drugi człowiek? Święta prawda, czasem chyba nawet wystarczy jeden, bo właśnie nie o ilość ,a jakość chodzi. Zgadzam się z tym wszystkim, chociaż nie mam jeszcze 90lat:) Pozdrawiam!
Tak, liczy się jakość relacji, a nie ich ilość :-). Również pozdrawiam!
To już wiem dlaczego zachowuję się jak zachowuję :p
😀
Zgadzam się i podpisuję całym serduchem 🙂 bez ludzi i bliskich wokół można dostać na głowę 🙂 przecież każdy z nas potrzebuje kogoś, komu można się wygadać, kogoś kto pocieszy, przytuli. No po prostu bez bliskiego ludzia nie można być szczęśliwym 🙂
Jak to ktoś gdzieś powiedział: ,,gdy do ludzia tuli się ludź, to ludź do ludzia musi coś czuć” – np.: bliską więź 🙂
Jeszcze nie tak dawno nie zdawałam sobie sprawy z tego, że to od jakości, a nie ilości znajomości zależne jest nasze życie towarzyskie 🙂 Dobrze, że przejrzałam na oczy.
Tak, jakość ma znaczenie. Cały czas do tego dojrzewam… .
Bardzo dobry tekst. Świetnie napisane :-).